TRASY ROWEROWE

linia ziel



"Siedem tras na siedem dni tygodnia"


W 1996  wysiłkiem pracowników Gminnego Ośrodka Kultury wytyczono 7 tras rowerowych o różnej długości i różnym stopniu trudności , nadając im nazwy różnych kolorów. Tak też  były oznakowane w terenie. Aktualnie , ze względu na szczątkowe oznakowanie należy wspomagać się „Mapą  turystyczną gmin: Kruklanki, Banie Mazurskie, Budry” ” ( do nabycia w Ośrodku Kultury bądź wakacyjnym punkcie informacji turystycznej).
Wszystkie trasy rowerowe oznakowane są kolorami:

  1. Trasa czarna - wokół jez. Sołtmany i Żywe - długość trasy około 40 km.
  2. Trasa niebieska - dookoła jez. Gołdopiwo - długość trasy około 18 km.
  3. Trasa pomarańczowa - wokół jez. Kruklin - długość trasy około 26 km.
  4. Trasa żółta - przez Piłackie Wzgórza - długość trasy około 48 km.
  5. Trasa zielona - przez Puszczę Borecką - długość trasy około 36 km.
  6. Trasa czerwona - do jezior puszczańskich - długość trasy około 51 km.
  7. Trasa brązowa - do jez. Dargin - długość trasy około 32 km.

"Błękitna Wstęga Jezior"


To trasa rowerowa, której część przebiega przez naszą gminę, a została wyznaczona przede wszystkim po drogach powiatowych i gminnych - drogi krajowe to zaledwie kilkaset metrów. Przy szlaku jest wiele atrakcji (zabytki, fortyfikacje militarne, miejsca cenne przyrodniczo). "Błękitną Wstęgę Jezior" można pokonać w jeden dzień, ale najlepiej poznanie jej rozłożyć na dwa lub trzy dni zwiedzając wskazane miejsca.Szlak Niebieski czyli "Błękitna Wstęga Jezior" Giżycko - Doba - Sztynort - Pozezdrze - Kruklanki - Giżycko o długości 79,2 km została oznakowana przez członków Oddziału PTTK  Wielkie Jeziora Mazurskie .


Ścieżka rowerowa "Szlakiem Mazurskich Legend"


Bezpośrednią inspiracją do wytyczenia tej trasy były mazurskie legendy spisane w książce „Mazurskie opowieści”, nieżyjącej już Jadwigi Tressenberg z Kut. Autorka we wstępie swojej książki napisała: " Zaczęło się tak banalnie. Wybierałam się po zakupy do najbliższego sklepu, oddalonego "bagatela" o siedemnaście kilometrów, gdy zatrzymała mnie drobna staruszka mieszkająca pod lasem i zwróciła się z prośbą, abym jej kupiła trochę soli. Wędrówka zapowiadała się na kilka dobrych godzin, więc babcia uznała, że za przysługę wypada ostrzec nową mieszkankę wsi. Nie wracajcie, pani, późno, bo jak tylko ciemno się robi, to koło cmentarza, gdzie rośnie stare drzewo z dziuplami, wyłazi strach i myli drogi.

Był to koniec lat czterdziestych i wśród mazurskich pustkowi więcej obaw wzbudzali ludzie żywi niż mieszkańcy dziupli. Skoro jednak grasują tu również demony, jako jeden z ważniejszych elementów krajobrazu, poznanie ich uznałam za życiową konieczność, za najbardziej wiarygodny przewodnik po ziemi węgorzewskiej. Gustaw Rydzewski - Siedząc na wygrzanej słońcem ławce pod płotem jakoś udobruchał się, rozrzewnił i popłynęły „rodzinne wspomnienia” o Czanej Jachcie, o Żywym, o landracie Puszku, czyli staroście węgoborskim, który budował pałac w pobliskich Siewkach i wiele, wiele innych. Ernest Kulla, również rybak, wyraźnie oznaczył tropy Potwora znad Krzywej Kuty żądnego nieśmiertelności i wszechwiedzy, a że był wówczas młodym rybakiem, więc istnienie Potwora poddawał w wątpliwość.

Jego sceptycyzm szybko rozwiałam, wygrzebując ze starych annałów wzmiankę o studencie medycyny dokonującym nielegalnej sekcji zwłok. I jak nie wierzyć w mazurskie legendy? Echo kroków dawno zmarłych na dżumę tak sugestywnie przekazał Maks Łagodny, że wielu nowych mieszkańców wsi słyszało je na własne uszy, a nawet widziało światełko towarzyszące niewidzialnym istotom. Usiłowali też odszukać ślady chaty Anny Zielarki, czyli chaty „Goliata”. Było wielu innych autorów niepowtarzalnych opowieści, legend i baśni. Nie jestem wstanie przypomnieć wszystkich nazwisk i połączyć z przekazanymi wątkami".

Szlak rowerowy na podstawie książki powstał dzięki zaangażowaniu wielu osób oraz uporowi i konsekwencji Andrzeja Suleja - Prezesa Stowarzyszenia Rozwoju Regionalnego „Puszcza Borecka” w Kruklankach. Trasa o długości 102 km, oznaczona w terenie kwadratowymi tabliczkami z napisem LEGENDY, oraz zielonym kolorem - kierunk jazdy. W punktach przystankowych, znajduje się krótka informacja o legendzie związanej z tym miejscem, mapka z zaznaczonym punktem postoju, oraz okazałe drewniane rzeźby, które powstały podczas 4 plenerów rzeźbiarskich w Kruklankach nad jeziorem Gołdopiwo.

Punkty przystankowe są jednocześnie tytułami legend zawartych w książce "Mazurskie opowieści":

  1. Jak żywe...
  2. Francuski strach z Gawlickiego Lasu
  3. Zemsta mieszkanki znad Żywego
  4. Czarna Jachta
  5. Dąb Napoleona
  6. Topnik z jeziora Wolisko
  7. Diabelski kamień z puszczy
  8. Anioł i Diabeł z Piłackich Wzgórz
  9. Zło z Gębałki
  10. Goliat ze Stręgielka
  11. Złoty łańcuch
  12. O kapeluszniku, motkach i myszkach
  13. Tajemnice Złotej Góry
  14. Tajemnicze kroki
  15. Saga o Mateuszu i jego synu, Celestynie
  16. Historia zatopionego dzwonu
  17. Królowa Kut
  18. Książę z Kut
  19. Anna Zielarka
  20. Wyspa pożeracza serc
  21. Ślad diabelskiej łapy
  22. Jankowa Droga
  23. Wilhelmina i jej diabelskie ziele
  24. Zimowa noc Naderki
  25. Czarny pies z Regułówki
  26. Czarny baran z Możdżan
  27. Kokosze i pałac

Zbiór legend i mapkę trasy można nabyć w okolicznych księgarniach i punktach informacji turystycznej.

linia ziel